Muzykoterapia neurologiczna – terapia inna niż wszystkie

To, że muzyka jest wykorzystywana do regulacji emocji, wywoływania konkretnego nastroju czy relaksacji, wszyscy wiedzą od dawna. Niewiele jednak osób zdaje sobie sprawę, że istnieje rodzaj muzykoterapii, który znajduje zastosowanie w rehabilitacji przy różnych chorobach czy schorzeniach neurologicznych mających konsekwencje w postaci uszkodzeń układu nerwowego, takich jak m.in.: choroba Alzheimera czy Parkinsona, zanikach mięśni, w stanach po udarach, po wypadkach, a także przy afazjach czy jąkaniu.
Muzykoterapia neurologiczna, neuromuzykoterapia, NMT – bo to właśnie o niej mowa – jest jedną z terapii EBM (z ang. evidence based medicine); jej działanie jest oparte oraz potwierdzone badaniami naukowymi. Michael Thaut, amerykański neuromuzykoterapeuta, zdefiniował ją jako „terapeutyczne wykorzystanie muzyki w poznawczych, czuciowych i ruchowych zaburzeniach (dysfunkcjach) spowodowanych uszkodzeniami bądź chorobami neurologicznymi ludzkiego układu nerwowego”. Jednym z ważniejszych założeń NMT jest fakt, że ludzki mózg jest plastyczny, więc odpowiednio pokierowany może mieć zdolność do tworzenia nowych połączeń nerwowych; jednocześnie pacjent otrzymujący informacje podczas terapii musi przetwarzać je w obu półkulach mózgu jednocześnie, dzięki czemu ich działanie może ulec poprawie.
Choć neuromuzykoterapia jest przyjemną formą rehabilitacji dla pacjenta chociażby ze względu na fakt obecności ulubionej muzyki (najczęściej dopasowywanej do upodobań samego zainteresowanego), to stosując ją skupiamy się na tym, jak wpływa na „niemuzyczny” mózg, tj. jego funkcjonowanie w kontekście czysto neurologicznym. Dodatkowo wykorzystujemy muzykę jako formę stymulacji funkcji sensomotorycznych, językowych i poznawczych.
Jak to działa?
- muzyka organizuje ruch w czasie i przestrzeni, synchronizuje rytm wewnętrzny człowieka z tym przez niego słyszanym, dzięki czemu poprawia koordynację i kontrolę (np. ruchu czy mowy)
- muzyka jest złożona z różnych wzorów, dzięki czemu możemy dopasować ją do tworzenia wzorców ruchowych
- jednoczesne przetwarzanie elementów muzyki usprawnia tworzenie się nowych połączeń neuronalnych w mózgu
- stosowanie muzyki w terapii czy rehabilitacji jest bodźcem emotogennym, pobudza i motywuje pacjentów.
Techniki neuromuzykoterapeutyczne można podzielić na trzy grupy: techniki sensomotoryczne, techniki logopedyczne oraz techniki kognitywne (poznawcze).
Techniki sensomotoryczne skupiają się na poprawie ruchowych aspektów zdrowia pacjenta, tj. jego chodu czy wykonywania czynności życia codziennego. Do nich należą:
- rytmiczna stymulacja ruchowa, RAS (z ang. Rhytmic Auditory Stimulation); jest to technika, której celem jest stworzenie lub usprawnienie wzorca chodu (w tym jego miarowość oraz symetryczność) za pomocą rytmicznej, wyraźnie akcentowanej muzyki. Rytm jest tutaj wskazówką do kolejnych kroków,
- terapeutyczne granie na instrumentach muzycznych, TIMP (z ang. Therapeutic Instrumental Music Performance); przy tej technice pacjent gra na odpowiednio dobranych instrumentach muzycznych w celu ćwiczenia swojej motoryki. Co ważne, instrumenty najczęściej umieszczone są w miejscach „nietypowych”, co zachęca do ćwiczenia (np. terapeuta może trzymać bębenek w ręce i zmieniać jego położenie w stosunku do pacjenta),
- wzmacnianie wzorców ruchowych, PSE (z ang. Patterned Sensory Enhancement); za pomocą muzyki lub jej konkretnych elementów odzwierciedlamy konkretny ruch, najczęściej związany z wykonywaniem codziennej czynności (np. chwytanie kubka, podnoszenie łyżki, trzymanie długopisu).
Techniki logopedyczne mają za zadanie usprawnić mowę pacjenta, zarówno jej wyraźność, płynność, artykulację, jak i intonację czy siłę głosu. Jako najważniejsze można wymienić:
- terapia melodyczno-intonacyjna, MIT (z ang. Melodic Intonation Therapy); jest to technika skupiająca się na odtworzeniu umiejętności wydobywania dźwięku oraz mowy, szczególnie przydatna w afazji motorycznej, np. po udarze,
- rytmiczne planowanie mowy, RSC (z ang. Rhytmic Speech Cueing); polega ona głównie na rytmicznym mówieniu sylabami, a jego tempo jest zsynchronizowane z uderzeniami terapeuty w instrument lub metronomem. Jest ona szczególnie przydatna przy jąkaniu oraz spowolnionym mówieniu,
- muzyczna stymulacja mowy, MUSTIM (z ang. Musical Speech Stimulation); za jej pomocą stymulujemy naturalny wzorzec mowy. Dodatkowo wykorzystanie piosenek lubianych przez pacjenta może mu pomóc w wywołaniu odruchowej odpowiedzi,
np. skojarzeń czy uzupełnienie fraz w zdaniu.
Poza wyżej wymienionymi technikami logopedycznymi istnieją także inne, skupiające się m.in. na prawidłowym oddechu podczas mówienia czy wykorzystujące muzykę jako formę komunikacji czy wzmocnienie motywacji społecznych i emocjonalnych pacjenta.
Ostatnia grupa technik neuromuzykoterapeutycznych to techniki kognitywne (poznawcze). Jako obszary ich działania możemy wymienić percepcję i uwagę, pamięć, funkcje wykonawcze oraz funkcje behawioralne. Jedną z ciekawszych jest na pewno technika zwana muzycznym treningiem zespołu zaniedbywania (z ang. Musical Neglect Training), która swoje zastosowanie znajduje szczególnie u pacjentów z osłabieniem lub porażeniem jednej ze stron ciała, np. w wyniku udaru niedokrwiennego mózgu. Ćwiczenia oparte na tej technice mają za zadanie pobudzenie tych obszarów ciała, które są słabsze, a w przypadku problemów z przekraczaniem środkowej linii ciała – poprawę czucia i uwagi nieaktywnej/porażonej części.
Muzykoterapia neurologiczna oferuje wachlarz możliwości, jeśli chodzi o urozmaicenie tradycyjnego leczenia i rehabilitacji. Niestety w Polsce niewiele ośrodków oferuje taką formę terapii, a szkoda! Czy wynika to z tego, że środowisko medyczne nie wie
o neuromuzykoterapii? A może z tego, że jest to bardzo specjalistyczna ścieżka i oprócz wiedzy muzykoterapeutycznej prowadzący terapię powinien zdobyć też tę z zakresu anatomii, neurologii, rehabilitacji oraz logopedii? Nie wiem, czy ktokolwiek byłby w stanie odpowiedzieć na te pytania, ale mam ogromną nadzieję, że w ciągu najbliższych lat ulegnie to zmianie. Mało co mnie boli tak jak to, że nie korzystamy z terapii o ogromnym potencjale, dodatkowo chętnie przyjmowaną przez pacjentów ze względu na pozytywne skojarzenia. Nawet jeśli powrót do sprawności wiąże się z wieloma trudnościami, obecność muzyki
na ćwiczeniach może być dodatkowym elementem motywacyjnym, przez co osoby chore chętniej będą uczestniczyły w zajęciach. Dzięki temu leczenie będzie przynosiło szybsze i lepsze efekty niż typowa rehabilitacja, co często jest na wagę złota.